RYSUNKOWY CHŁOPAK

TYTUŁ   Rysunkowy chłopak 

AUTOR   K.N.Haner

ILOŚĆ STRON   352

DATA PREMIERY   16.10.2019

WYDAWNICTWO   Editiored 

"Ja chyba naprawdę się w nim zakochałam, a może po prostu tak bardzo go pragnęłam i nie potrafiłam rozgraniczyć tych dwóch rzeczy." 

K.N.Haner po raz kolejny przedstawia nam swoją nową perełkę, która według mnie jest najlepszą ze wszystkich innych książek. Autorka po raz kolejny próbuje nas wyprowadzić w pole. Czy jej się to uda? Moim zdaniem tak i to nawet bardzo. Nikt tak świetnie jak K.N.Haner nie potrafi zaskoczyć swoich czytelników. 

Dianę poznajemy w momencie, w którym próbuje odnaleźć siebie po śmierci swojego brata bliźniaka, Davida. Z marnym skutkiem jej to wychodzi. Dziewczyna studiuje na Akademii Sztuk Pięknych, jej rysunki są piękne, biją z nich prawdziwe emocje. Jednak kiedy na uczelni dochodzi do wypadku z udziałem Diany, jest zmuszona do roku przerwy na uczelni. W dodatku jej psychika potrzebuje odpocząć i czasu na regeneracje. Studentka nie radzi sobie z codziennością, każdy następny dzień jest dla niej wyzwaniem. Podczas tych złych i smutnych chwil poznaje przystojnego mężczyznę. Rayan jest bratem chłopaka, który miał coś wspólnego z wypadkiem Diany. Chłopak pomaga jej przez to wszystko przebrnąć, uczy jak radzić sobie z problemami i pomaga odnaleźć jej radość z życia, jak cieszyć się krótkimi chwilami i jak ważne jest to wszystko docenić. 

"Zakochałam się w człowieku, któremu sama dałam kosza, i na dodatek chciało mi się z tego powodu płakać. Kobiety są naprawdę bardzo skomplikowane." 

Nie spodziewałam się takiego zagrania na koniec ze strony autorki. Jestem totalnie zaskoczona, ale i podziwiam. Sama nie potrafiłabym napisać zakończenia, które łamie serce i zostawia z totalną pustką w głowie i zdezorientowaniem. 

Diana po śmierci bliskiej osoby potrafiła mimo wszystko się podnieść i iść dalej, w dodatku z człowiekiem ledwo co poznanym. W życiu wszystko jest możliwe i sama autorka pokazała, że trudne chwile mijają i można przez to przebrnąć z pomocą drugiej osoby. Książka wywołała we mnie milion różnych emocji na raz. Historia Diany stała się rzeczywistością, tak bardzo realną, iż miałam wrażenie o spotkaniu takiej historii w prawdziwym życiu. Cieszę się z tego,że mogłam przeczytać tak dobrą książkę i rozkoszować się nią przez cały wieczór. 

"Wiedziałam, że był w stanie poświęcić wszystko, i naprawdę to doceniłam, ale nie rozumiałam dlaczego. Czym sobie zasłużyłam?" 

 

 OCENA 9/10